Księgarnia Franciszka Raczkowskiego w Lublinie (1900–1908)
Księgarnia Franciszka Raczkowskiego mieściła się na Krakowskim Przedmieściu 36 (obecnie 34) i położona była obok firm: Wiktora i Władysława Kiesewetterów oraz Elżbiety Zinger. Bardzo szybko zaczęła odgrywać znaczącą rolę w życiu kulturalnym Lublina.
Spis treści
[Zwiń]Raczkowski w Lublinie
Franciszek Raczkowski związał się z Lublinem za sprawą lubelskiego księgarza Michała Arcta dla którego pracował od 1890 do 1894 r. Początkowo w warszawskiej siedzibie księgarni, a od 1891 w lubelskiej filii księgarni Arcta przy ul. Krakowskie Przedmieście 135 (obecnie 15).
W 1894 Raczkowski powrócił do Warszawy, gdzie na kilka lat związał się z firmą Gebethner i Wolff poza okresem, kiedy otworzył w Lublinie własną księgarnię w latach od lipca 1900, do końca 1908 roku.
Księgarnia jako miejsce spotkań
Księgarnia, ze względu na stworzoną w niej przez Raczkowskiego atmosferę, stała się ulubionym miejscem spotkań lubelskiej inteligencji. Uroku dodawała jej stale siedząca na ławie kotka. Można tu było spotkać znajomych i porozmawiać o przeczytanych książkach. Zachowały się wspomnienia z tych spotkań. Na ich podstawie Teresa Lisiecka opisała atmosferę panującą w księgarni:
Stałymi gośćmi księgarni byli lubelscy uczeni: profesor Hieronim Łopaciński, doktor Jaczewski, Jaworski, Biernacki, ks. Ludwik Zalewski, prawnicy, dziennikarze, literaci, pedagodzy. (...) Bibliofile przychodzili tutaj, aby obejrzeć nowe książki, dowiedzieć się co nowego wyszło, jakie wydawnictwa sprowadzono ostatnio z zagranicy. Do późnych godzin nocnych dyskutowali i słuchali odczytów. Feliks Araszkiewicz pisał: "Pan Raczkowski zaraz dał książeczkę do przejrzenia miejscowej inteligencji, dość licznie jak zwykle wieczorami zebranej w jego gościnnej księgarni. Zaledwie któryś z klientów odczytał półgłosem kilka rymów nastąpił wśród zebranych szalony wybuch śmiechu. Po nowym ustępie, nowa salwa śmiechu. W ten sposób księgarnia stanowiła swego rodzaju salon"1.
Nielegalne wydawnictwa w księgarni
Za pośrednictwem Raczkowskiego nauczyciele szkół lubelskich otrzymywali potajemnie zza kordonu pełne teksty romantyków Mickiewicza i Słowackiego. Wspomina to jeden z uczniów lubelskiego gimnazjum:
My znamy i pamiętamy lata niewoli kiedy z pańskich rąk trafiało do nas niezależne słowo, tajne, które budziło w nas bojową wolę buntu przeciwko najeźdźcy, najszlachetniejszą tęsknotę za wyzwoleniem2.
Upadek księgarni
W roku 1908 księgarnię Raczkowskiego przejęła firma Gebethner i Wolff prowadząc ją wciąż pod tym samym adresem (Krakowskie Przedmieście 36) do roku 1914.
Literatura
Lisiecka T., Działalność księgarska Franciszka Raczkowskiego w latach 1900–1947, [w:] Studia z dziejów drukarstwa i księgarstwa w Lublinie w XIX i XX wieku, Lublin 1988.
Przypisy
- Wróć do odniesienia T. Lisiecka, Działalność księgarska Franciszka Raczkowskiego w latach 1900–1947, [w:] Studia z dziejów drukarstwa i księgarstwa w Lublinie w XIX i XX wieku, Lublin 1988, s. 192.
- Wróć do odniesienia T.Lisiecka, Działalność księgarska Franciszka Raczkowskiego w latach 1900–1947, [w:] Studia z dziejów drukarstwa i księgarstwa w Lublinie w XIX i XX wieku, Lublin 1988, s. 192.